www.lekarski2009.fora.pl

klaudia281290

hehe.oto jest pytanie:D no w sumie bochenek do anatomii jakis atlasik tez:) a do reszty to szczerze nie wiem:)

Czekolada

Jakie książki mamy mieć podadzą nam na stronach katedr.

Co do plecaka czy torebki ja nastawilam się na kupno jakiegoś fajnego plecaka. Jest wygodniejszy i bardziej praktyczny. Torbę wielką owszem też mam - przydała się przez rok na korkach, ale z doświadczenia wiem, że poruszanie się z nią po mieście gdy jest wypchana jest dość trudne dla mojego prawego ramienia dlatego rozłożę ten ciężar na pół Very Happy

kaja

polowe liceum przechodziłam z torbką i dochodzę do wniosku, że plecaki są fajniejsze:D

Czekolada

ja od godziny próbuję się zdecydować na plecak...
Bezowocnie. I nie mogę przeżyć tego, że będęzmuszona kupić go przez internet:p

Ale i tak popieram kaje Smile

Plecaki wygodniejsze:D

kaja

czemu będziesz zmuszona do tej straszliwej rzeczy? Very Happy

Czekolada

Bo najbliższy sklep, w którym mogłabym kupić wymarzony plecak jest w Warszawie Very Happy

kaja

ulalala:D nie trzeba było tyle wybrzydzać, to byś bliżej znalazła? Very Happy

ale kupno czegoś dla mnie jeszcze przede mną, więc żeby to się nie skończyło tak, że przyganiał kocioł garnkowi i też nie będę mogła nic znaleźć Razz

Czekolada

Plecak/torba/portfel - te rzeczy muszą zawsze idealnie spełniać wymagania:p Z resztą się zobaczy :p

PS. Tak dla formalności... na inauguracji obowiązuje nas czarno-biały stroj, prawda?

kaja

ja tam nie wiem, ale pewno tak.

Czekolada

Tak sobie szukałam fartucha chirurgicznego...

[link widoczny dla zalogowanych]

^^ To ma być coć takiego?

Escherichia

No pięknie:D
Ja mam narazie tak :
-kredki (kolekcjonowane od podstawówki)
-zeszyty, ale w kratke Sad

-plecaczek
-Sobotta ( bo rodzice sie dali podpuścić)
-Chemię ogólną Atkinsa, Bioligię Villeego, Fizyke Re... i Da... (jak im tam), ale to też ze starych, rodzinnych zbiorów.
-fartuch laboratoryjny z lumpeksu sztuk 1, za duży Smile

kaja

szaleństwo! Very Happy

ja nadal nie mam nic xD

Escherichia

A! I ostrzegam! Nie łaście się na kredki w Rossmanie! 6 zł kosztuja 24 sztuki ale rysują na przezroczysto:P

Czekolada

Woow fajnie masz z tymi rodzinnymi zbiorami Very Happy

Escherichia

Siostra po technologii chemicznej, więc całe zaplecze do chemii i fizyki mam w domu:P Ale Ville i Atkins jest mój, mój włassssny Smile

A Sobott był prezentem za dostanie sie na studia:P Naiwni mysleli że się nie uda Razz

olkaz_oo

to ja mam tylko Bochenka i Ville'go tyle, że ten drugi to nie najnowsze wydanie

Escherichia

A powiedzcie mi: będziecie sobie organizowac i Bochenka i Sobotta?

kaja

ja słyszałam, że warto sobie odpuścić bochenka.

Czekolada

Ja mam już nowiusieńkiego, swojego własnego, 5cio kilogramowego Bochenka Very Happy

olkaz_oo

to podobno zależy od tego jak kto się lubi uczyć, bo w Bochenku jest wszystko opisane, tak, że nie trzeba się uczyć od deski do deski, tylko tak jak książkach z LO na przykład.
a z Sobotta trzeba zapamiętać wszystko od kropki do kropki, bo informacje są ściśnięte w kupę Razz

Czekolada

Bochenek jest moim zdaniem bardzo przystępny dla studenta - czytałam sobie co nieco tak z ciekawości i uważam, że będzie mi się dobrze z niego uczyło.
Sobotta szczerze mówiąc jeszcze nie widziałam...
Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze Sobotta kupić, bo myśle, że fajnie byłoby mieć obie te książki.

Gość

ta streszczenia w bochenku rzadza (jak chcesz przerazic kuzyna ktory mysli o medycynie);p ja wole skawine on tam nawet ma wierszyki XD takie jak do zapamietywania kolorow tęczy... uczyli was tego; czemu patrzysz zabko zielona na glodnego faraona (czytaj; czerwony, pomaranczowy, zolty, zielony, niebieski, granatowy, fioletowy;p) ta ksiazka jest super ale tak skondensowana ze jak wyrzucisz 2 slowa to zawalisz caly dzial;p

olkaz_oo

mnie tam uczyli tylko, pamiętaj chemiku młody, zawsze wlewaj kwas do wody xD

Escherichia

Hm.. Bochenka widziałam u kolegi i szczerze mówiąc mnie trochę przeraził tekst ciagły i mało ilustracji, Sobott z kolei jest przegięty w drugą stronę praktycznie tylko ilustracje i nazwy, ale bardzo fajny jest ten dodatek o mięśniach stawach itp. Jak mi sie uda gdzies zdobyć taniego Bochenka to kupię a jak nie to bede bazować na Sobotcie i notatkach;p

Czekolada

Jak szukałam Bochenka dla siebie to widziałam te starsze wydania na allegro za 30zl/sztuka.
Takie z przed 50ciu lat można kupić nawet za dychę :p

Nowy komplet kosztuje 300 zł - w jednej księgarnii znalazłam promocje. Tak normalnie ponad 400.

Gość

ale w tych starszych czesc nazw jest nieaktualna;/ wiem bo dziadek proponowal mi swoja ja sie zalamalam bo mam propozycje 3 atlasow ale po niem ros i ang...;/ w sumie niezle rysunki ale ta cyrylica przeplatana z lacina mnie drazni;/

Escherichia

No to Aniu, ołówek w łapke, dziadka za plecy i dawaj - tłumaczyć!
A tak serio to np w Sobotcie w sumie 98% to łacina, po polsku są głównie nagłówki. Jak ja sobie teraz pomyślę, że większośc lekcji łaciny w LO spędziłam wymieniając się z koleżanką przepisami na sosy do makaronu...

jbrd · Gość

o matko

troszkę was uświadomię Wink

Przede wszystkim nie opłaca się kupować materiałów na 2gi semestr, bo nie wiadomo czy do niego dotrwacie ;P (dużo osób rezygnuje, po semestrze zlikwidowali 1dną grupę czyli ok 20 osób)

1 semestr
Anatomia
Biologia medyczna
Łacina
WF
Język obcy
Biofizyka
Podstawy informatyki ze statystyką

2 semestr
Anatomia
Chemia medyczna
Histologia
Łacina
Język Obcy
Biofizyka
Informatyka i statystka
WF

Po I semestrze jest egzamin z biologii, po II zaliczenie semestralne z histologii, zaliczenie na prawach egzaminu z chemii medycznej + 3 egzaminy: Anatomia, Biofizyka, Łacina

Podręczniki: (z których osobiście korzystałem)

1)Biologia
-Podstawy biologii komórki; Alberts
***potrzebne na pierwsze 2 zajęcia, mało przystepnie się czyta
-Podstawy embriologii zwierząt i człowieka; Jura
***potrzebny tylko tom pierwszy
pierwsze 225 str zwłaszcza u dr Pokory
-Embriologia; Bartel
***potrzebne pierwsze 185 str
-Podstawy genetyki; Drewa
***ksiązka na której opiera się egzamin w 70% nie licząć parazytów
-Genetyka; Friedmann
***wypożyczyć, mało informacji, może przy barwieniu chromosomów się przydać
-Atlas pasożytów człowieka; Buczek
***niezbędny przy egzaminie praktycznym z biologii Very Happy

egzamin macie z asystentem który was nie prowadził, z 2ch obecnych na sali; wysoka cena!
-Genetyka molekularna; Węgleński
***nie polecam dla osób mało zorientowanych w temacie; książka trudna, mało rysunków; przydaje się do seminarium o muszkach ^^
-Zarys parazytologii lekarskiej; Kadłubowski
***załatwcie sobie ksero, PRAWIE całość obowiązuje do kolosa
-Skrypt Deryły z parazytologii
***dr Pokora mówi żeby z niego nie korzystać, ale na kolosie były pytania z niego Razz

-Podstawy genetyki medycznej - Connor, Ferguson-Smith
***Fajnie opracowane choroby genetyczne; przystępna mimo że korzystają z niego studenci 6stego roku Wink

Z biologi macie 14 czy 15 zajęć. Na zajęcia potrzebujecie kredki, zeszyt biały, scierke 15x15 cm (nie wiem po co). Biologia jest podzielona na 3 działy tematyczne, po każdym jest kolokwium. Te działy to: Biologia komórki i embriologia (najtrudniejszy dział; na cały rok kolokwium zdaje w pierwsdzym terminie z 30 osób), Genetyka (prosty dział, wystarczy w 90% przypadków Drewa); Parazytologia (dr Pokora o dr Grygierczyk są parazytologami dlatego zadaję 3 razy trudniejsze pytania, ale i tak sa przy tym bardzo sympatyczni).
Na każdych zajęciach jesteście pytani. Każde zajęcia musicie zaliczyć w danym dziale aby byc dopuszczonym do kolokwium.
Można 3 razy poprawiać każdy temat, zawsze na kolejnych zajęciach.
Jak ktoś więc nie zda pierwszych 2ch zajęć na 3cie ma do zdania 3 tematy pod rząd ^^. Nie polecam, mnie sie ta sztuka udała na 4rtych zajęciach,zdałem, wyglądałem jak trup, ale od tej pory zaległości nie miałem XD. Jak ktoś nie zaliczy 3 razy jakiegoś tematu z danego działu nie jest dopuszczony do kolokwium (1szego i 2giego terminu_ tylko pisze rozbójnika (3ci termin) z tego działu pod koneic semestru. Kto nie zda rozbójnika teoretycznie nie ma zaliczonej biologii i leci z roku, ale prktycznie u nas 80 osób tego nei zdało, więc zrobili 4rty termin.
Aby być dopuszczonym do egzaminu musicie zaliczyć wszystkie kolokwia. 2gi termin kolosów jest do 2ch tygodni po pierwszym w formie pisemnej najczęściej pod koniec zajęć, po jednym pytaniu z każdych ćwiczeń.
Na zajęciach słuchacie prelekcji i rysujecie te wszystkie bruzdkowania jeżowców (sic!), które oglądacie pod mikroskopem.
Egzamin składa się z 2ch części: praktycznej i teoretycznej. Kto nie zaliczy praktycznej nie jest dopuszczony do częsci teoretycznej. Można więc 2 razy zaliczać praktyczny, jak się tego nie dokona, mamy komis ^^.

Egzamin teoretyczny to 120 pytan jednokrotnego wyboru, a na praktycznym masz 3 zadania (szkiełka, krzyżówki genetyczne, rodowód,
itp) i masz powiedzieć co to jest. Trzeba mieć wszystko rozpoznane.

2)Anatomia:
-Bochenek
***biblia, w sumie dzięki temu cudem miałem zwolnienie, zdecydowanie na dłużej zostaje w pamięci niż skawina, ucząc się z niego zdacie każdy test, na początku mało przystępny głównie przez łacinę, na pierwsze 3 działy można się bez niego obejść, potem może być gorzej Wink

-Atlas Sobotty
-Atlas Yokochi; ang wersja
***to są atlasy, dlatego służą do powtórki na SZPILKI a nie do nauki anatomii wogóle.
-Pituchowa
-Skawinki -większośc studentów z nich korzysta (choć są błedy, warto czasami z nich powtarzać)
-Neuroanatomia Fixa - do OUN'u (2gi semestr); nie jest neizbędna, ale polecam
-Anatomia człowieka - 1500 pytań testowych
-Anatomia topograficzna - Aleksandrowicz,Gielecki , tzw. "pierdolnik"
-Diagnostyka topograficzna w neurologii - Duus

Z anatomii macie 8 kolokwiów. Każde składa się z testu i szpilek. Szpilek jest 20, każda po 2 pkt, trzeba mieć 28 żeby zaliczyć. Test to 20 pytań, każde po 5 podpunktów prawda fałsz. Próg - 70% poprawnych.

Obuwie - dowolne, tylko nie szpilki Razz

Dziewczyny - nie noście biżuterii na zajęcie, ew coś skropnego co się nie rzuca w oczy Wink

Niektórzy asystenci mają hopla na tym punkcie. Czepek biały, fartuch wiązany od tyłu / taki jak chirurgiczny, tylko biały Razz

/ penseta, skalpel. Na biologię fartuch zwykły, polecam go prasować i żeby zawsze był "w miarę" czysty Razz

Nie wiem jak to teraz będzie wyglądało, bo się zmienił szef katedry Wink

3)Łacina:
Lingua Latina Medicinalis; Kołodziej

4)Angielski:
Professional English in Use- Medicine

5)Biofizyka
-Skrypt Grzesika
-Jaroszyk + ksera niektórych rozdziałów z innych książek

O 2gim semestrze nie wspominam, bo narazie Wam to nie potrzebne

Jak macie jakieś pytania to piszcie, będę odpowiadał w miare możliwości ^^

kaja

umarłam.

olkaz_oo

ja się reanimuje.

Escherichia

A ja zadzieram kiece i lece.. nazad na polibude ;(
Ale tak poza tym jesteśmy Ci wdzięczni jbrd za oświecenie nas.

jbrd · Gość

dadu radu, będziecie się z tego śmiać potem ^^

Escherichia

To rozumiem że już masz to za sobą? Razz

Aż mi się jakoś odechciało na te studia..

Gość

A czego wy się spodziewałyście?!
Że wszystko pójdzie cacy lalu?!

olkaz_oo

nie, wiadomo, że będzie ciężko. ale jak się tak o tym czyta i zaczyna sobie zdawać sprawę, że to już niedługo to inaczej się patrzy na to wszystko.

no wiecie o co mi chodzi Mr. Green

Escherichia

Żadne cacy lalu - co to to nie:) po prostu przez wakacje się człowiek trochu rozleniwił. Jakoś to tam będzie.

jbrd · Gość

Czekolada

Uff

Generalnie to się nie wystraszylam TERAZ z prostej przyczyny, że moja dociekliwość kazała mi zdobyć wcześniej 70% tych informacji, ale dzięki za takiego konkretnego posta jbrd Smile

Bałam się wcześniej:p
Teraz tylko mam nadzieję, że damy radę.. Smile

W sumie to każdego dnia powtarzam sobie "będzie dobrze" Very Happy

Ola świetny demotywator:p

Gość

hej ho hej ho na hodowle swin by sie szlo... ;p (autentycznie mamy taki kierunek na rolniczej w krk)

Talka100

oj trzeba było wybrać coś innego jakieś zapładnianie krów in vitro czy coś Razz

... zaczynam panikować ...

Escherichia

Byłam dzisiaj zapytać o ten wiązany fartuch, w jednym sklepie są po 15zł ale akurat czekają na dostawę a w drugim pani zrobiła wieelkie oczy i powedziała że takich to nawet w ofercie dostawcy nie ma.

kaja

u nas?

Escherichia

A gdzie indziej:P Mają być na Browarnej, a na Ogrodowej nie mają w katalogu. A zeszyty czyste A4 niestety w twardych oprawach znalazłam naprzeciw Billi, 7,20 sztuka Confused

Czekolada

no to fajne z tym fartuchem.. Za za swój zapłace ponad 90...
Ehhh ja to mam zawsze szczęście..

Escherichia

To może nie warto tyle płacić? Smile

Radze poszperać w necie bo Cie ktoś najwyraźniej chce oszkubać, tam takie zwykłe laboratoryjne 36 zł stoją.

Czekolada

nieee labolatoryjny mam:p (zapinany z przodu). Mówiłam o tym chirurgicznym na anatomie - zamówiłam go już przedwczoraj Smile

Do kilku dni powinien do mnie dojechac. Very Happy

Gość

masakra!! tylko tyle mogę powiedzieć;p... a co do fartucha to w moim miasteczku nie słyszeli o białym chirurgicznym i patrzyli się na mnie jak na UFO, no ale w Kato może poszukam:)

Escherichia

Tak w sumie to ja nawet w necie nie znalazłam więc mam nadzieje że kobita w sklepie dobrze mnie zrozumiała, bo w tym drugim miieli tylko takie bezrękawowe rzeźnicze przepaski.

Escherichia

Pewnie juz to widzieliście ale ja na to przez przypadek wpadłam szukając fartucha
[link widoczny dla zalogowanych]
Może sie jeszcze komuś przyda, bo to miło skondensowana wiedza:)

Gość

chciała bym zobaczyć minę psora jak byśmy weszli na zajęcia w fartuchach rzeźniczych xD